Wednesday, November 6, 2013

YESTERDAY AND SATURDAY





Wczoraj po pracy postanowiłam przejechać sie na manhattan tak o. Alkiem sprawnie mi to poszło, bus sie nie spóźnił wiec już o 7.40 byłam na moim kochanym Union Square ( nic tam właściwie nie ma, ale wszystko jest blisko i dużo linii metra dojeżdża).  Potem spotkałam sie z Ewelina i poszłyśmy na nasze fancy piwo do West Village ( Amerykańskie siki za $2). Zdjęcie specjalnie przy śmieciach, żeby pokazać jak bardzo wyrafinowane jesteśmy.

Potem poszłyśmy obczaic gay St. Której jakimś cudem jeszcze nie widziałam. Bardzo ładna, malutka uliczka. 
Mamy tez sweter focie z windy w FXXI.  Windy , bo schody ruchome nie działały a jesteśmy na maxa leniwe haha. 
Poza tym w sobiote spotkałam sie z Tayla z RPA, która mieszka w Westchester ( gdzieś blisko Sandry). Poznaliśmy sie na szkoleniu. Postanowiłyśmy iść do Central parku, ale złapał nas deszcz i chowalysmy sie pod schodami. 
 


 Poza tym byłam niedawno na zakupach i kupiłam prześliczna burgundowa kiecke na piateczek i koturny <3 i moja nowa case na telefon <3
               

 

Ps. Ściągnęłam app bloggera na telefon wiec może będę pisać częściej :)

2 comments:

  1. hej bejbe, kocham twoje notki, bo są zwięzłe i na temat, nie ma w nich niekonretnego peirdolenia<3 lov

    ReplyDelete