Mam 30 sekundowy filmik z klubu, jak chcecie to sie pomecze i go wystawie na yt :)
W sobotę wieczorem chciałyśmy iść na greenpoint i zjeść pierożki , ale okazało sie ze trzeba conajmniej godzinę czekac na stolik. Poszłyśmy wiec do biedronki po Hellene i delicje i pojechaliśmy do Eweliny na Upper East Side sie ogarnąć.
Ten syf to oczywiście mój. PS beka z tęczowej flagi. Ale ona ma zastosowanie - zasłania wieszaki.
Takie o coś nam rozdawali :P generalnie inpreza tam była spoko. To nie hudson terrace , ale złe nie było. Mimo, ze pol imprezy spędziłam smsujac.
Wyszliśmy po 3.30 i szybko na metro i do domu. Siedziałam na stacji 15 min ale na szczęście zdążyłam na ferry :)
Szalona :)) Na jakiej zasadzie działa ten promotoring? Dzięki nim można wchodzić do klubów i tyle? Jasne, pokaż filmik!
ReplyDeletePozdrawiam :)
Oni dostają kasę za przyprowadzanie ludzi do klubu a my darmowe wejście i free drinki :)
DeleteParty girl !! :)
ReplyDeleteNo raczej :P PS spotkać sie musimy!!
DeleteJa ostatniio też wpadłam w ciąg imprezowy... Co piatek i sobota imprezka i w dodatku co wtorek i sroda pub... Masakra :D
ReplyDeleteHahaha objął trzeba to trzeba. Ja zwyczajnie nic lepszego nie mam do roboty :P
Deletez kim tak smsowałąś bejbe?:
ReplyDeleteTylko to wylapalas? :*
Delete