Monday, June 9, 2014

PIERWSZY DZIEN W KALIFORNI

Szybki post z busa :) 
Rano Karolinka odebrała mnie z hotelu o 9 i pojechalysmy do niej na śniadanko :) zrobiła mi pancakes i nawet drinka dała haha
Po śniadanku pojechalysmy do foothills park do którego ledwo trafiliśmy. Moj ulubiony widok na caaaala zatokę ! Z daleka było nawet widac sf
Pozniej pochodzilysmy troche po stanford uni (w pełnym słońcu!!!) i poszlysmy tam na lunch do Pandy <333
Następnie ogarnelysnmy sie u Karolinki w domu i pojechalysmy odebrać jej młoda ze szkoły. Ucieszyła sie na maxa jak mnie zobaczyła bo czasem se na snapczacie Gadalusmy haha. Ale generalnie okropny bachor ahha. Jeszcze przed jej odebraniem pojechalysmy na froyooo

Widoczki na autostradzie 280, w drodze do half moon Bay
Po powrocie odpoczelysmy troche i pojechalysmy odebrać cienwiatru (pokaże wam jej dom na vlogu hahah) i pojechalysmy na burgers do in n out. Tanie i zajebiste <3
Potem poszlysmy na małe zakupy do wallmart i targetu i dziewczyny odwiozła mnie do hotelu :) 

4 comments:

  1. Jeżeli będziesz miała czołowe zderzenie samochodem z nogami wyciągniętymi na przód jak na zdjęciu to przy czołowym zderzeniu mało co nich zostanie xD.

    ReplyDelete
  2. Dodaj w końcu tego vloga! <3

    ReplyDelete