Nie wiem czemu , ale nie byłam wczoraj w hunorze na robienie zdjeć na imprezie , wiec nie wiem czy jakiekolwiek bede miała.
Sylwester w Nowym Jorku to jest 'cos' wiec było pełno ludzi z innych krajów/stanów którzy przyjechali właśnie na ta noc. Skutkowało to tez cena biletów do klubów. Miałam zapłacić $200 za samo wejście i open bar do 2.
Miałam hihihiihi
Wczesniej przelalam koleżance kasę na konto, żeby kupiła bilety, ale z jakiegoś powodu były tylko 3, a nas było 4. Nie wiem jakim cudem wyszło na to, ze to ja mam kupować w klubie. No i nie powiem , żebym była z tego powodu mocno szczęśliwa, bo ceny przy wejściu mogą byc dużo większe.
No i one miały bileciki, a ja miałam swój w kasie kupic. Ale jakims cudem kasę ominelam, nawet nie kombinowalam ani nic. Poprostu stałam obok i przeszłam. Nikt o nic nie pytał wiec oddałam kurtkę do szatni i poszlysmy sie bawić. No i takim sposobem impreza wyniosła mnie $7 za coat check :)
Wróciłam do donu po 5 i od razu poszłam spać. Rano sie obudziłam pełna szczęścia bo przeciez jestem $200 do przodu. I teraz zastanawiam sie co sobie sprawić za to. Kanada? Cali? Tatuaż? Fancy kosmetyki? Ciężkie wybory.
szczęśliwego nowego roku kochani! Mój sie zaczął cudownie i mam nadzieje ze taki zostanie !
odkładaj na Cali debilko :D
ReplyDeleteOk mamo :)
Deleteej, ja jestem Twoja mama i mnie masz sie sluchac! i masz szczescie, ze mam takie samo zdanie jak Nikola w tej kwestii :) :P
Deletebahahahah <3<3
DeleteHaha ale Ci się udało :D
ReplyDeleteNajlepiej. Chociaż raz miałam szczrscir
DeleteTo się nazywa mieć szczęście! Kurde 200$ za bilet do klubu w sylwka strasznie drogo! Rób tatuaż! :D
ReplyDeleteNiby wczesniej mozna je było za 135 kupic, ale sie o tym nie myślało 2 tyg przed sylwestrem tulko wszystko na ostatni dzien :)
DeleteLucky giiiiiiirl ! Noż kurde :)
ReplyDeleteChyba lepszego startu w 2014 być nie mogło ;p
Szczęśliwego nowego Merti ! Niech będzie najlepszy ! :)
Hahah no!!!
DeleteWzajemnie!
Gratuluję szczęścia ;D
ReplyDeleteNa twoim miejscu oszczędzałabym na Cali...
W wolnej chwili zapraszam do mnie, właśnie zaczynam przygodę z au pair----> www.aupair-intheusa.blogspot.com
wlasnie nie wiem czy nie wole tydzien wczesniej wrocic, zamiast "marnować" urlop... eh, decisions :D
Delete