W piątek byłyśmy w klubie Monarch zaraz obok ESB. No taki widok z naszego stolika byl. Generalnie to tak se było. Starzy ludzie i dziewczyny próbującej coś upolować :). Aczkolwiek widok MEGA!!!
W piątek zwleklam sie z łóżka bardzo wczesnie i pojechałam spotkać sie z Ewelina przy flatironku.
O 13.20 juz tan byłam wiec poszłyśmy na poszukiwania DunkinDonuts. Mam ich app na telefonie wiec wiedziałyśmy gdzie iść.
Pózniej miałyśmy pójść na brunch z promotorami, ale zobaczyliśmy ich i stwierdzilysmy ze są creepy. Jeszcze gdyby nasza znajoma, która miała wpaść była z nami to spoko , ale biedna zaspala wiec uznaliśmy ze idziemy na pizzę. Po drodze sklep z herbatka dawał mini próbki. Jak zawsze.
Potem Tjmaxx , Marshalls, Unionek i niechcący znalazlysmy sie w Starbucks na Astor Place. Bo Think Coffee pełne Zjadlysmy ciasto dyniowe, które E. upiekła i do domku.
Ale faaajnie :) Pozdrawiam z Polski! Buziaki :) Obserwuję!
ReplyDeleteAla
www.alniac.blogspot.com
Dzięki :)
Deletefajnie fajnie! Ja za to lece do San Francisco na weekend 6-8 grudnia!!! Urodziny w Cali hahah <3
ReplyDeleteHahhaha Michal <3 I know that
DeleteNo kto by pomyslal, Merti i imprezowanie... :DDDD
ReplyDeletehhahahah, baw sie, szalencu, a jak juz wygram/zarobie te moje miliony, to bede wpadac na weekendy ;*
To wygrywaj szybciej!!!
DeleteMyslalam, ze na pierwszym foto palac kultury ahahahahaha ale jestem swiatowa, NY chyba by mnie przytloczyl :< poza tym niezla Chix z Ciebie, jakbym byla amerykanskim gejem to wnet zmiebilabym orientacje na poprawna!!! Fuj kurwa ciasto dyniowe. ale paczka bym zjadla smuteczek. Btw masz urocze foto przy zelazku xxxxx. (Ps. Ju nie imprezuje, bo mi sie kasa skonczyla :p wiec chodze na party raz q tyg:( )
ReplyDeleteNa fejsie sie odezwij a nie mi komentarze piszesz glupku :*
Deleteparty in the USA :D tez kiedys wpadne jak bd obrzydliwie bogata, ale zanim to sie stanie to pewnie bedziesz juz w Polszy.
ReplyDeleteJa tu zostaje forever :D
Delete