Sunday, November 17, 2013

Emergency room

Siedze sobie wlasnie w ER. Juz po wzięciu antybiotyków i jakiegoś cuda, które sprawiło ze gardło boli mnie tylko trochę zamiast tak ze chce sie zabić.  Wczoraj czułam sie juz lepiej wiec co??? IMPREZA ( nawet nie taka mega mega). Jestem taka głupia haha. 
No ale generalnie to ładnie sie mną zajęli. I nie narzekam. Moja kochana hostka siedzi tu ze mną i mnie zabawia mimo ze nie mogę mowić. Trzymajcie kciuki żebym szybko do domu jechała bo od wczoraj nic nie jadłam. 

12 comments:

  1. Zdrowia! Trzymaj się :)

    ReplyDelete
  2. ojoj, mam nadzieje, ze sie szybko polepszy ;)

    ReplyDelete
  3. Trzymaj się! :) Zdrowia życzę!

    Ala
    www.alniac.blogspot.com

    ReplyDelete
  4. chrypa jest sexy ! no chyba, że całkiem straciłaś głos ;p

    zdrowiej:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Głosu nie straciłam ale nie mogłam mowić z bólu. Teraz mam chrypke haha

      Delete
  5. A rodizna dalej pozwala Ci przebywać z dziecmi jak jestes chora ?:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Yup. Jakbym miała je zarazić to juz dawno hahah

      Delete
  6. zycze powrotu do zdrowia :)

    ReplyDelete