Jutro się przeprowadzam na Staten Island. Wczoraj gadałam z hostką przez Skype 2 godziny a potem się spotkałyśmy i poznałam dzieciaki. Jednak takie małe to jest to.
No i mam perfect, od teraz będę na Staten i mam nadzieję, że tym razem nie będę chciała uciekać :D
2 rematch też nie taki zły. Dziewczyny, a zwłaszcza Nikola i Karolina namawiały mnie na rematch to spróbowałam. I ŻEBYM LEPIEJ NIE ŻAŁOWAŁA :D
Zablokowałam też komentarze od zazdrosnych anonimów, którzy siedząc w Polsce wiedzą lepiej co się ze mną działo niż ja. Jeśli chcecie mnie obrażać, to chociaż się zalogujcie albo piszcie na facebooku. Z chęcią pogadam :)
Twoja"eneeeeeria" spowodowała, że znalazłaś rodzine w jeden dzień hahah <3
ReplyDeletetak :D wlasnie tak :D
Deletehej :) oby tym razem się udało, powodzenia :*
ReplyDeletetrzymam kciuki, do trzech razy sztuka !:)
ReplyDeleteja tez trzymam kciuki i zycze powodzenia z nowa rodzina;*
ReplyDeleteNo i super! Fajnie ze zostalas, powodzenia z mowymi dziecmi no i z hostka!;*
ReplyDeletePowodzenia!!
ReplyDeleteO staraa, to teraz możesz sobie codziennie korzystać ze staten island ferry, żeby znaleźć się w ny:D super:D
ReplyDeleteW sumie... wiecej miasta poznasz, przez te rematche :D A tak serio, trzymam kciuki, ze to ten ostatni. W koncu do trzech razy sztuka, co nie? :)
ReplyDeletebahah. no dla mnie na pewno ten jest ostatni. juz sie w to ie bawie :D
DeleteI tak Ci zazdroszę tego że znalazłaś match w NY ! dream !
ReplyDeleteMerti i jak Ci się układa?
ReplyDelete